W ostatnich miesiącach docieramy do szeregu wytycznych francuskich władz dotyczących celów i sposobów prowadzenia kontroli w polskich firmach oraz u ich francuskich kontrahentów. Skierowane są one do francuskich inspekcji pracy, inspekcji URSAFF, brygad kontrolnych służb skarbowych oraz żandarmerii i dotyczą kierunków zmasowanych kontroli w polskich firmach, które delegują do Francji pracowników.
Zwraca się w nich uwagę na konieczność prowadzenia permanentnych i zmasowanych kontroli w branży budowlanej, hotelarskiej, transportowej, agro. Szczególna uwagę poświęca się w okólnikach działalności polskich agencji pracy tymczasowej we Francji.
Najważniejsze kierunki kontroli to:
1) wykrywanie braku obowiązkowej notyfikacji delegowania,
2) nierespektowanie francuskich przepisów prawa pracy w zakresie czasu pracy, minimalnego wynagrodzenia,
3) zastępowanie wynagrodzenia dietami delegacyjnymi
4) nieprowadzenie w Polsce działalności przeważającej i zbieżnej z działalnością eksportową,
5) niezatrudnianie pracowników na terenie Polski przed delegowaniem do Francji i po zakończeniu delegowania do Francji (pojęcie „zatrudnienia permanentnego i co do zasady/zazwyczaj na terenie Polski”),
6) świadczenie faktycznych usług pracy tymczasowej pod przykrywką realizacji umów o dzieło i innych umów o świadczenie usług,
7) udowodnienie polskiej firmie, że sensem ekonomicznym jest istnienia jest delegowanie pracowników i eksport usług,
8) delegowanie pracowników w tym celu zatrudnionych bezpośrednio przed ich wysłaniem za granicę,
9) udowodnienie francuskiej firmie, że jej biznes opiera się w przeważającej mierze na pracownikach delegowanych z Polski.
W przypadku wykrycia jednego z w/w przypadków autorzy okólników nakazują wszczynanie postepowań karnych i o wykroczenia oraz na nakładanie na polskiego przedsiębiorcę i jego francuskich kontrahentów:
1) dotkliwych i odstraszających kar
2) obowiązku opłacenia składek socjalnych we Francji
3) stwierdzenia obowiązku istnienia obowiązków podatkowych na terenie Francji.