W dniu wczorajszym Parlament przegłosował Dyrektywę w/s delegowania. Jest ona skrajnie niekorzystna dla polskich firm.
Przewiduje ona m.in.
- zwiększenie w większości przypadków kosztów delegowania o kilkadziesiąt procent,
- ograniczenie delegowania zasadniczo do 12 miesięcy,
- de facto zakaz delegowania w branżach stacjonarnych (produkcja, logistyka, opieka i inne branże, w których usługi wykonywane są przez wiele miesiący/lat w tym samym miejscu);
- kategoryczny zakaz delegowania przez firmy nie prowadzące znaczącej działalnoci krajowej zgodnej z działalnością eksportową,
- kategoryczny zakaz delegowania pracowników, którzy na terenie Polski nie świadczą zazwyczaj pracy,
- nowe restrykcje i uciążliwe oraz kosztowne wymogi formalne, którym będą musieli sprostać polscy przedsiębiorcy.
Odpowiednie zmiany zostaną niebawem wprowadzone do przepisów dot. A1. Większość polskich firm delegujących nie uzyska już formularzy A1 i nie będzie mogła delegować pracowników za granicę.
Przepisy dyrektywy zaczną obowiązywać najpóźniej za dwa lata. Dyrektywa stanowi wyraźnie (art. 2), że zastosowanie będzie miała dopiero po dwóch latach od dnia jej wejścia w życie. Do tego czasu stosować należy przepisy dotychczasowej dyrektywy. Tym samym zapowiedzi polityków niektórych państw członkowskich, że dyrektywa w ich państwach zostanie implementowana natychmiast, nie spowodują automatycznego stosowania dyrektywy przed upływem dwóch lat od jej wejścia w życie.
„Nowa dyrektywa uniemożliwi faktycznie delegowanie w wielu branżach. Dla wielu polskich przedsiębiorców delegowanie pracowników za granicę przestanie być atrakcyjne. Wielu zagranicznych kontrahentów polskich firm zrezygnuje ze współpracy z polskimi przedsiębiorcami i wybierze współpracę z międzynarodowymi agencjami zatrudnienia, które lobbowały za nowymi przepisami. Z drugiej strony dyrektywa zawiera kilka ciekawych furtek, z których polskie firmy będą mogły skorzystać. Elastycznie zarządzane firmy dostosują się do nowych przepisów, zwiększą zyski i przejmą rynek po firmach, które nie nadążą za zmianami.” – komentuje dla portalu delegowanie.pl Tomasz Major, Partner Zarządzający w Kancelarii Brighton&Wood (www.BrightonWood.com).