Niemcy przewidują zatrudnienie w tym roku 4000 nowych funkcjonariuszy FKS ZOLL, którzy mają kontrolować polskie firmy. Niemieccy dziennikarze na zlecenie niemieckich władz szpiegują od kilku miesięcy polskie firmy.
Francja od wielu tygodni stosuje niektóre zapisy nowej dyrektywy, mimo tego, że ta nie została ona jeszcze przegłosowana w Parlamencie Europejskim. Inne kraje jądra przemysłowego UE (m.in. Belgia, Holandia, kraje skandynawskie) zapowiadają błyskawiczną implementacje dyrektywy.
Unijni urzędnicy, wspierani przez środowiska naukowe, także polskie, oraz przez polskich urzędników, podejmują w ostatnich dniach intensywne działania mające przygotować państwa członkowskie UE do skutecznych akcji wymierzonych w Polskie firmy kierujące za granicę pracowników, pracowników tymczasowych i zleceniobiorców.
Rekomendujemy przedsiębiorcom daleko posuniętą ostrożność i powściągliwość w kontaktach z zagranicznymi dziennikarzami, urzędnikami i naukowcami. W ostatnich dniach miało miejsce kilka spektakularnych prowokacji dziennikarskich w branży opieki i w branży budowlanej. Inspirowane były przez wiodące niemieckie media. Wymierzone są one w określone firmy, ale i w całą branżę opieki domowej i w budownictwo. - Ostrzega w wywiadzie dla portalu Delegowanie.pl Tomasz Major, Prezes Izby Pracodawców Polskich i Partner Zarządzający w Kancelarii Brighton&Wood, od 15 lat reprezentujący polskich przedsiębiorców w postępowaniach kontrolnych prowadzonych w kraju i za granicą.
W świetle nowych definicji zdolności do delegowania i zdolności do bycia delegowanym zawartych w nowej dyrektywie ograniczenie możliwości delegowania za granicę uznać należy za radykalne. Wiele firm, które aktualnie delegują za granicę swoich pracowników, pracowników tymczasowych i zleceniobiorców, nie będzie mogła korzystać z korzyści wynikających ze swobody świadczenia usług, albowiem nie będą one spełniały wyśrubowanych przesłanek delegowania zapisanych w dyrektywie.
Winę za niekorzystną treść dyrektywy ponoszą infiltrowane przez zagraniczne służby i związki zawodowe polskie środowiska naukowo-biznesowe promujące tzw. legalne zatrudnienie. Informowały one przez ostatnich kilka lat przedstawicieli polskich i europejskich instytucji o praktykach polskich firm.