Szanowni Państwo!
W ostatnich tygodniach polskie władze dokonały szeregu zabiegów zmierzających do ograniczenia delegowania:
1. Wprowadzenie minimalnego wynagrodzenia godzinowego (12 zł) w przypadku umów zleceń personelu delegowanego
Kilka dni temu rząd zmienił zapisy w projekcie ustawy i ustalił nową datę wejścia w życie przepisów na 1 września 2016r.
Proponuje się tak jak poprzednio, by w przypadku umów zlecenia wysokość minimalnego wynagrodzenia za każdą godzinę wykonania zlecenia, niezależnie od sposobu ustalenia wynagrodzenia, nie mogła być niższa niż 12 zł.
Na zleceniodawców narzuca się obowiązek ewidencjonowania godzin pracy zleceniobiorców.
Przepisy są kontrowersyjne, zawierają wiele zapożyczeń z prawa pracy i są realnym zagrożeniem dla wszystkich tych firm, które delegują zleceniobiorców w branżach niskokosztowych (opieka, logistyka, etc.) oraz dla tych wszystkich firm, które korzystają ze zbiegów tytułów do ubezpieczeń (A1 z art. 13 w oparciu o podwójne zlecenia lub podwójne zlecenia z delegacjami).
2. PIP będzie przekształcał umowy zlecenia na umowy o pracę
Nowy Główny Inspektor Pracy zapowiedział zmiany w sposobie przeprowadzania kontroli przez inspekcję pracy. Dwie najważniejsze propozycje to kary zróżnicowane w zależności od wielkości firmy oraz wszczynanie czynności inspektora na podstawie legitymacji.
Kolejny postulat - jeżeli inspektor uzna, że firma nadużywa umów cywilnoprawnych, może nakazać, w drodze decyzji administracyjnej, ich przekształcenie w umowy o pracę.
Nowy główny inspektor pracy podtrzymuje postulaty zgłaszane przez inspekcję pracy od wielu lat. Chodzi m.in. o wprowadzenie zasady domniemania stosunku pracy (to pracodawca, a nie pracownik lub inspektor pracy musiałby udowodniać, że prawidłowo zastosował umowę cywilnoprawną zamiast tej o pracę). Od nakazu PIP pracodawca musiałby odwoływać się do sądu powszechnego. „Sądowa kontrola byłaby zachowana, a jednocześnie w sposób skuteczny można by przeciwdziałać jednej z największych bolączek rynku pracy, czyli nadużywaniu umów cywilnoprawnych” – wyjaśnia GIP.
Po wejściu w życie ustawy przewidujemy polowania na firmy delegujące zleceniobiorców.
3. PIP będzie donosił na polskich przedsiębiorców
W nowej ustawie o delegowaniu pracowników, która wejdzie w życie 18.06.2016 r. przewidziano mechanizm donoszenia zagranicznym instytucjom kontrolnym przez polski PIP na polskich przedsiębiorców. W całym długim i rozbudowanym rozdziale IV ustawy wprowadzono mechanizmy krzyżowych kontroli w firmach delegujących oraz przewidziano błyskawiczne tryby wymiany informacji n/t polskich firm delegujących. Polski PIP będzie m.in. badał na zlecenie zagranicznej instytucji rzeczywistą działalność polskich firm, a zagraniczna instytucja będzie stwierdzała, że delegowanie jest nielegalne.
4. Kontekst europejski walki z polskimi firmami delegującymi
Zmiany te zbiegają się w czasie z implementacją dyrektywy wdrożeniowej oraz z ogłoszoną niedawno zmianą dyrektywy podstawowej 96/71.
Przepisy te przewidują daleko idące zmiany w zasadach delegowania w Europie i dla wielu firm będą oznaczały konieczność zakończenia biznesu związanego z delegowaniem. Dla firm, które dostosują się do zmian, oznaczają one wiele lat prosperity i funkcjonowania.