Niedawno weszły w życie w Niemczech nowe przepisy o minimalnym wynagrodzeniu.
Polski Sejm potwierdził niedawno, że system tzw. podwójnych zleceń będzie dopuszczalny jeszcze przez cały 2015 rok.
Jednocześnie polskie sądy rozstrzygają na niekorzyść firm:
- Czynności rekrutacyjno-marketingowe w konstelacji uproszczonej są obejściem prawa, są niedopuszczalne i ich stosowanie stanowi podstawę do uchylenia formularzy A1,
- Wynagrodzenie z umowy zlecenia na zbyt niskim poziomie jest rażąco niskie i narusza zasady współżycia społecznego,
- ZUS ma rację anulując A1, jeżeli firma delegująca nie ma rzeczywistych obrotów krajowych na poziomie 25%.
ZUS w ścisłej współpracy z zagranicznymi instytucjami prowadzi zakrojone na szeroką skalę działania śledcze wymierzone w polskie firmy.
Wynagrodzenie minimalne w Niemczech wynosi 8,50 EUR za każdą godzinę pracy.
Wykonywanie przez pracownika-opiekuna lub zleceniobiorcę-opiekuna zadań w wymiarze 160 h pracy (5 dni w tygodniu po 8h) oznacza, że opiekunce/opiekunowi trzeba od 1.1.2015 r. zapewnić wynagrodzenie nie niższe, niż 1.360,00 EUR.
Pracownicy i Zleceniobiorcy delegowani do Niemiec mają prawo skutecznego dochodzenia tego wynagrodzenia od swoich pracodawców i zleceniodawców na drodze postępowania sądowego zarówno w Polsce jak i w Niemczech.
Dla polskich firm przewidziano katalog drakońskich sankcji, z odstraszającą grzywną w wysokości pół miliona euro włączenie. Ma ona na celu doprowadzenie do bankructwa polskiej firmy i jej zarządu naruszających nowe przepisy.
Nowa regulacja nie pasuje do dotychczasowego modelu delegowania w branży opieki domowej w systemie 24h.
Wszystkie firmy działające w branży opieki domowej w Niemczech muszą na nowo zdefiniować swoją działalność.
Konieczna jest pilna korekta stosowanej dotychczas dokumentacji i sporządzenie nowych umów z pracownikami i zleceniobiorcami kierowanymi do Niemiec.